Novalijka Novalijka
73
BLOG

Pokazał mi mrówki i nauczył kochać wschód Słońca...

Novalijka Novalijka Rozmaitości Obserwuj notkę 5

Dziadek był człowiekiem niezwykłym.

Urodził się w małej wiosce gdzieś na przedpolu Bieszczad. Najmłodszy syn rolniczej rodziny, od urodzenia związany z ziemią. Mimo tego, że dorastał w czasach, kiedy w lesie często było słychać strzały, a niebo zasnuwał dym, nigdy nie było w nim ani krzty goryczy.

Nadludzkim wysiłkiem finansowym udało mu się dostać do Krakowa i studiować geologię - poznawać ziemię, którą tak ukochał. Za pracą, podążył do Kielc. Poznał Babcię i nieługo później, już jako małżeństwo, razem borykali się z urzędami Polski Ludowej. Spłodził syna, swojego jedynego potomka i ostatniego męskiego przedstawiciela dziadkowej gałęzi  drzewa genealogicznego.

Przez siedem lat pracował na francuskim kontrakcie w Algerii i tam nauczył się kochać świat. Kiedy organizowaliśmy w długie, letnie noce pokazy slajdów, był w swoim żywiole. Kiedy opowiadał o dniach spędzonych pod afrykańskim niebem, miał takie szczęśliwe iskierki w oczach. 

Myślę, że zawsze był człowiekiem dumy i honoru. Poprzedni ustrój jakby go ominął, mimo, że teść Dziadka, a mój pradziadek, walczył w Puszczy Świętokrzyskiej podczas drugiej wojny. Nawet jeśli musiał zrobić kiedyś coś niehonorowego, nigdy o tym nie wspominał.

Był też człowiekiem niezwykle silnym. Pozbierał się z gruzów po śmierci syna i przelał całą miłość w chorowitą, osieroconą dziewczynkę, której nigdy nie było dane poznać ojca. Był chyba najważniejszym człowiekiem w moim życiu, choć wielokrotnie nie zgadzałam się z jego konserwatywnymi poglądami i zbyt realistycznym spojrzeniem na świat.

Kochał mnie bardziej, niż zdawałam sobie z tego sprawę. Po trzymiesięcznej udręce raka, po trzech miesiącach, których nigdy sobie nie wybaczę, zmarł na godziny przed moim przyjazdem. Nigdy więcej go nie zobaczyłam, pozostawiając sobie wspomnienie Dziadka czekającego na mnie na stacji kolejowej Kielce. 

Ofiarował mi świat i nauczył go kochać. Chyba już nikt nigdy nie ofiaruje mi większego daru.

Novalijka
O mnie Novalijka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości